Dziś odcinek w całości poświęcony siostrzeńcowi Khalahari znanemu szerzej jako Tuptak. Oj jest co poczytać.Wtedy Tuptak miał ok. 3 lat
Tuptak: Mamo, kotek uciekł.
Mama: A, to łajza.
Tuptak: To nie łajza, to kotek.
* * * * *
Tuptak "pomaga" babci smażyć obwarzanki. Khalahari otrzymała polecenie posłodzenia powyższych. Zebrałam do kupy cukier puder, obwarzanki i zamierzam to połączyć. Tuptak na to ze zdziwieniem:
- Co Ty kombinujesz?
* * * * *
Rozmowa Tuptaka ze sobą samym:
- Co to?
- Wata.
- Do czego?
- Do łazienki.
* * * * *
Tuptak chce przejechać swoim samochodem obok mnie. Khalahari tarasuje mu drogę.
Khalahari: Trzeba powiedzieć ładne słowo.
Tuptak: Ładne słowo.
* * * * *
Khalahari obiera ziemniaki. Za jej plecami przy stole Tuptak bawi się zwierzątkami. Dyskutują o ogólnych cechach tychże:
Khalahari: Kto ma pazurki?
Tuptak: Małpka.
Khalahari: Małpka ma pazurki? Gdzie?
Tuptak: Schowane. W skarpetkach.
* * * * *
Mama Tuptaka siedzi przy komputerze. Przychodzi Tuptak z rajstopkami w dłoni.
Tuptak: Moje stopki też do plania?
Mama: Tak.
Poszedł, wrócił, zameldował:
Tuptak: Vanisza tez nalałem. Musi być vanisz.
To obudziło Mamę. Okazało się, że Tuptak nie wrzucił rajstop do wiaderka z brudnymi rzeczami, a do miski z praniem Mamy. I, rzeczywiście, dolał odrobinę Vanisha.
* * * * *
Khalahari: Nie zimno Ci?
Tuptak: Ublałem pasek
Khalahari: Nie przykryć Cię kocykiem?
Tuptak: Mam kapcie.
* * * * *
Tuptak dostał od Mikołaja motor na akumulator. Wujek Kuba chce przyjrzeć się mu bliżej, na co Tuptak:
- Popatrz, ale nie dotykaj.
* * * * *
Tuptak staje na elektronicznej wadze łazienkowej:
- Ceny nie ma!
(bo waga zepsuta)
* * * * *
Tuptak chodzi po mieszkaniu i powtarza: "O, Matko Boska!"
Mama pyta go, kto tak mówi:
- Dziadek?
- Nie.
- Babcia Baśta?
- Nie.
- Babcia Icia?
- Nie.
- Dziadek Tosiek?
- Nie.
- To kto tak mówi?
- Ty.
* * * * *
Tuptak staje na poręczy łóżka.
- Pazurkami się trzymam.
* * * * *
Wakacje. Tuptak na klatce schodowej prowadzi podejrzaną rozmowę. Zza drzwi wychyla się wujek.
Wujek: Tuptak, co robisz?
Tuptak: Idź sobie, wujku, z muchami gadam!
* * * * *
Pradziadek dostał pod choinkę śpiewającą rybę. Ostatnio odziedziczył ją Tuptak. Przychodzi on do mamy i oświadcza:
- Lyba powiadała "bihapi"
* * * * *
Rano. Mówi do mamy:
- Daj mi kaszę!
Mama odpowiada:
- Daj mi buzi!
Tuptak:
- Nie przesadzaj!
* * * * *
Wpada zdyszany z podwórka.
- Na chwilkę przyszedłem, na siuśku
* * * * *
Mama założyła bluzę swego brata. Tuptak to zobaczył i mówi "O, bluzka Baltka! Będzie krzyczał na ciebie!"
* * * * *
Tuptak (do Dziadka): Daj pieniądze na zakupy.
Dziadek: Mówi się, proszę daj pieniądze na zakupy.
Tuptak: Daj pieniądze na zakupy.
Mama: Synku, trzeba poprosić.
Tuptak: Daj pieniądze na zakupy.
Dziadek: Tak, to może do mnie mówić Twoja mama.
Tuptak (do Mamy): Powiedz mu, żeby dał pieniądze.
* * * * *
Tuptak od niedawna zaczął chodzić do przedszkola, ale nie za bardzo mu się to podoba. Niezadowoleniu swemu daje ujście w słowach: "ja nie chcę do seckola".
**W przedszkolu**
Mówi do pani, żeby go pokarmiła, bo łyżka za ciężka i ręka go boli.
* * * * *
Raniutko mówi mamie, że go brzuszek boli. Na co mama mu mówi, że trzeba iść do lekarza, a Tupta, że wystarczy zostać w domu.
* * * * *
Kiedy mama przyszła po niego do przedszkola, pociągnął ją za rękę i powiedział: "Powiedz ładnie do widzenia i idziemy!"
* * * * *
Tuptak nauczył się nowego słówka "bardzo" i wciska je, gdzie tylko może:
- Baldzo chcę do Ciebie.
- Mam baldzo spodnie na nogach.
* * * * *
Tuptak grezda po kartce. Nagle krzyczy:
- Nalysowałem pieska. - pokazuje nagrezdane i namazane.
- Gdzie? - pyta go mama.
- Za krzakami.
* * * * *
Tuptak gra z dziadkiem w nogę balonem w przedpokoju. Okrzyki Tuptaka:
- Ale MUMEL! (ale numer)
- Śkubany dziadek!
* * * * *
Przez sen:
- Będę maludny. Będę maludny. Daj mi kukielka. Ja chcę bajkę!
- Mamo, nie chcę. - mama pyta, czego nie chce - Nie wiem.
* * * * *
Pytanie egzystencjonalne:
- Dlaczego na ulicy nie ma dla samochodów pasów?
* * * * *
Khalahari opiekuje się Tuptakiem, w pewnej chwili pyta:
- Tuptak, nie chcesz siusiu?
- Nie. Ale majtek nie splawdzaj!
by Khalahari
Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz! W tytule maila wpisz Rozkoszne Diabełki - znacznie ułatwi mi to zbieranie materiału do następnego odcinka!
UWAGA! Znaczek @ występuje przy nickach osób, które nie założyły sobie (jeszcze) konta na najlepszej stronie z humorem na świecie!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą