Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

8 niezwykłych bezdomnych

130 415  
821   11  
„Panie, daj pan piątaka na winko” - zazionął żul odorem przetrawionego napoju jabłkowego, przez co przyczynił się do utrwalenia w twych oczach stereotypu bezdomnego, niedomytego alkoholika, który liczy godziny w butelkach i jest w stanie przegryźć ci swym ostatnim zębem tętnicę szyjną w zamian za puszkę po piwie, co to ją właśnie miałeś zamiar wyrzucić do kosza na śmieci.

Tymczasem mało mówi się o bezdomnych, którzy z innych powodów na trwale zapisali się w pamięci społeczeństwa. Oto „Ośmiu wspaniałych”.

#1. Pisarz

Weteran wojny w Wietnamie - Bruce Goldwell - autor ośmiu bestsellerowych książek, w tym jednej, która lada moment przeniesiona zostanie na srebrny ekran, nie wygląda na faceta, który spędził na ulicy niemalże dekadę. Przez ten czas wytrwale ćwiczył swój warsztat pisarski, aby wreszcie ukończyć nowelę fantasy pt. „Dragon Keepers”, dzięki której jego życie gwałtownie zmieniło swój tor. Wydawcy zainwestowali w bezdomnego pisarza. I słusznie – już wkrótce stał się jednym z bardziej cenionych autorów literatury fantastycznej. Obecnie, oprócz pisania, Goldwell zaangażowany jest również we współpracę z wieloma fundacjami charytatywnymi.


 

#2. Wokalista

Sprawa bezdomnych muzyków wygląda tak: im bardziej taki artysta bije po gałkach ocznych swą „bezdomnością”, tym większym cieszy się szacunkiem internautów. Jedną z takich postaci jest niejaki Daniel Mustard, mieszkaniec ulic Nowego Jorku, który po swym spektakularnym wykonaniu kawałka „Creep” z repertuaru Radiohead stał się bożyszczem ludzi na całym świecie. 
https://www.youtube.com/watch?v=hXlzci1rKNM

Mustard doczekał się kilku kont na Facebooku, Myspace oraz własnej strony internetowej - https://www.thehomelessmustard.com. Pomimo niewątpliwego talentu, Mustard nie rezygnuje ze swej bezdomności i w tenże sposób określa swoje aktualne położenie:


 

#3. „Solista”

Parę lat temu uwagę amerykańskich mediów zwróciła historia przyjaźni dziennikarza Steve'a Lopeza pracującego dla pisma Times i bezdomnego kontrabasisty – Nathaniela Ayersa. Lopez poznał i opisał historię cierpiącego na schizofrenię artysty: Ayers był w młodości świetnie zapowiadającym się studentem nowojorskiej szkoły muzycznej. Niestety, w wyniku błyskawicznie pogłębiającej się choroby przerwał naukę. Los nie był dla niego zbyt łaskawy – po nieskutecznym leczeniu z wykorzystaniem terapii szokowej, a następnie śmierci matki, muzyk trafił na ulice Los Angeles, stając się tym samym jednym z 60 000 mieszkających tam bezdomnych. Oderwanego od rzeczywistości muzyka spotkać można było m.in. w podziemnym tunelu dla samochodów, gdzie grał na skrzypcach, trąbce lub wiolonczeli. Miejsce to miało wg Ayersa szczególną, symfoniczną akustykę. Dziennikarz pomógł bezdomnemu znaleźć niewielkie lokum. Muzyk stał się też częstym gościem Sali Koncertowej Walta Disneya, gdzie zaprzyjaźnił się z członkami kalifornijskiej filharmonii, którzy z chęcią podjęli się szlifowania jego warsztatu. 
Ayers w dalszym ciągu mieszka w Los Angeles i, mając w pamięci traumatyczne przejścia z terapią szokową, odmawia leczenia nowymi, znacznie skuteczniejszymi metodami. Książka napisana przez Lopeza stała się punktem wyjścia dla scenariusza filmu „Solista” z Robertem Downeyem Jr. w roli dziennikarza i Jamie Foxxem grającym postać chorego na schizofrenię muzyka.



 

#4. Imperator Stanów Zjednoczonych

Żyjący w XIX wieku Joshua Abraham Norton zanim stał się pozbawionym domu szaleńcem, był doskonale zarabiającym biznesmenem. Niestety, pech chciał, że nad jego życiem zawisło widmo bankructwa. Norton stracił wszystkie oszczędności i wylądował pod mostem. Wraz z gwałtowną stratą pieniędzy, mężczyzna stracił też nieco rozumu. Wkrótce dał się poznać jako Jego Wysokość Imperator Norton – władca Stanów Zjednoczonych i Obrońca Meksyku. Paradował po ulicach San Francisco odziany w pełny, wojskowy uniform oraz czapkę z futra bobrzego. Wygłaszał płomienne przemowy i rozkazywał swym poddanym (czyli przechodniom). Wydał też rozporządzenie, na mocy którego miał zostać wybudowany most łączący Oakland z San Francisco. Pomimo iż zwariowany bezdomny ex-biznesmen mógł wmieszać się w tłum podobnych mu szaleńców uważających się za wcielenie Napoleona czy Abrahama Lincolna, Norton zyskał szczególną sympatię mieszkańców miasta. Stał się m.in. inspiracją dla Marka Twaina przy tworzeniu jednej z postaci w książce o przygodach Hucka Finna.
Norton zmarł w 1880 roku. Na jego pogrzeb przyszło 30 000 osób.


 

#5. Szczęściarze

Bracia Zsolt i Geza Peladi byli tak ubodzy, że za ich schronienie służyła jaskinia położona w pobliżu Budapesztu. Zanim los się do nich uśmiechnął, zajmowali się m.in. zbieraniem złomu. Pewnego dnia zostali poinformowani o spadku po zmarłej babci. Starowinka pozostawiła po sobie okrągłe 6 miliardów euro do podziału pomiędzy braci i ich mieszkającą w USA siostrę. Obecnie załatwiają ostatnie formalności i czekają na obiecaną fortunę. Swoją drogą – ciekawe czy zainwestują w remont jaskini ;)


 

#6. Uciekający milioner

Dobiegający siedemdziesiątki Tomas Martinez wiódł sobie klasyczne życie menela w boliwijskim Santa Cruz. Żłopał tani alkohol, a od święta pozwalał sobie na skosztowanie innych, równie tanich, odurzających używek. Z dnia na dzień stał się prawowitym dziedzicem 6 milionów dolarów pozostawionych w spadku po swej zmarłej ex-małżonce. Policja zlokalizowała bezdomnego Martineza. Wysłany został więc patrol, który miał szczęśliwca powiadomić o fortunnym uśmiechu losu. Nieświadomy sytuacji milioner na widok policji dał dyla. Prawdopodobnie spodziewał się, że stróże prawa chcą go aresztować za konsumpcję alkoholu w miejscu publicznym. Od tego momentu ślad po Martinezie zaginął. Wygląda na to, że do dziś nie zdaje sobie sprawy ze swego obrzydliwego bogactwa. 


#7. Mieszkanie na billboardzie

Pewna fundacja pragnąca zwrócić uwagę mieszkańców Teksasu na problem ludzi bezdomnych stoi za nietypową kampanią społeczną, w której główne skrzypce gra Danny Silver – pozbawiony dachu nad głową mężczyzna, opiekujący się swą niepełnosprawną żoną. Aby zebrać pieniądze potrzebne na zakup lokum dla bezdomnej pary, organizacja zainstalowała przy autostradzie wielki billboard z prośbą o wysyłanie datków za pośrednictwem SMS-ów. Nie tylko informacja została umieszczona na billboardzie. Niewielka przestrzeń tuż pod powierzchnią reklamową stała się tymczasowym domem dla samego zainteresowanego. Aby nie było żadnych wątpliwości kim jest ten długowłosy pan, tuż nad jego osobą widnieje: „Jestem Danny. Jestem bezdomny. JESTEM TUTAJ”.


 

#8. Aktor

Aktorka Hanna Hariette Hall po rozwodzie ze swoim mężem musiała samotnie wychowywać dwójkę swych synów. Niestety, szczęście im nie dopisywało. Brak propozycji pracy i kurczące się oszczędności zmuszały samotną matkę do kolejnych przeprowadzek i życia w coraz gorszych warunkach. Ostatecznie dzieci trafiły do przytułku. 
Pewnego dnia okazało się, że młodsza z pociech pani Hall odziedziczyła po matce talent aktorski. Od tej chwili krok po kroku chłopiec zaczynał odnajdywać się w filmowej branży. Początkowo wcielał się w niewielkie role, by z czasem wdrapać się na sam szczyt filmowego biznesu. Zrodzona z niewinnej improwizacji postać włóczęgi stała się jednym z najpotężniejszych symboli kina. Podobno, tworząc tę charakterystyczną rolę Charlie Chaplin czerpał garściami z własnych doświadczeń z okresu, kiedy zmuszony był do życia w ekstremalnie ubogich warunkach. 

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Oglądany: 130415x | Komentarzy: 11 | Okejek: 821 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało