Kto by pomyślał, że stary, poczciwy Shrek może być inspirowany prawdziwą osobą. A jednak. Za pierwowzór tej postaci posłużył
Maurice Tillet, który cierpiał na rzadką chorobę, zwaną akromegalią. Więcej o nim pisaliśmy
tutaj.
Mike Judge, twórca kreskówki, oparł wygląd swoich bohaterów na
dwóch profesorach Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, do którego uczęszczał. Miejmy nadzieję, że jedynie wygląd.
Charakterystyczny wygląd tego pana, któremu uśmiech z twarzy nie schodzi, zaczerpnięto z filmu
Człowiek, który się śmieje (ang.
The Man Who Laughs) z 1928 roku.
Quasimodo, znany też jako tytułowy Dzwonnik z Notre-Dame, również miał swojego
prawdziwego odpowiednika. Był nim jeden z
rzeźbiarzy pracujących w katedrze mniej więcej w tym samym czasie, kiedy powstawała powieść.
Tutaj chyba zaskoczenia nie będzie odnośnie tego, że pierwowzorem Kubusia Puchatka był prawdziwy niedźwiedź. Misiek, a właściwie pani misiowa, mieszkała w londyńskim zoo, a wołano na nią
Winnipeg.
Fani Sonica z pewnością kojarzą postać największego złoczyńcy tej serii gier komputerowych. W tym przypadku pierwowzorem postaci był sam prezydent USA,
Theodore Roosevelt. No dobra, jajko też było.
Czy ktoś taki jak Jeffrey „The Dude” Lebowski może istnieć naprawdę? Oczywiście, że nie. Koleś jest jedyny w swoim rodzaju. Istnieje jednak ktoś, na kim bracia Cohen się wzorowali. Był to
Jeff Dowd, producent filmowy i aktywista polityczny.
A tutaj mała niespodzianka. Christian Bale przyznał, że kreując postać Batemana w filmie
American Psycho, wzorował się na...
Tomie Cruise'ie. Bret Easton Ellis, autor książki, również stwierdził, że Cruise był jednym z pierwowzorów. Coś w tym jest.
Straszący swoim paluchem chłopców wychodzących spod opieki mamy Wuj Sam również nie jest postacią całkowicie zmyśloną. Jego pierwowzorem był
Samuel Wilson, masarz, dostarczający swoje wyroby żołnierzom podczas wojny brytyjsko-amerykańskiej.
Mieszanka iście wybuchowa, biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy byli seryjnymi mordercami. Bardziej przerażający jest jednak fakt, że wszyscy byli inspirowani prawdziwą osobą, którą był
Ed Gein. Ten pan znany jest z tego, że niechętnie pozbywał się części poćwiartowanych przez siebie ofiar.
Policjanci przeszukujący jego dom znaleźli m.in. „cztery nosy, dziewięć masek i abażur z ludzkiej skóry oraz pasek zrobiony z kobiecych sutków”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą