I jak to się mogło skończyć? Od momentu wybrania pilota powinni byli wiedzieć, że igrają z ogniem. Na lotnisku Ballenstedt w Saksonii-Anhalt, w Niemczech, miał się zakończyć ostatni w historii lot transportowego C-160 Transall w barwach niemieckich sił zbrojnych. Pożegnalne lądowanie okazało się nadspodziewanie widowiskowe, a mało co nie skończyło się dramatem.
Poczta Polska od dawien dawna jest obiektem nieustannej krytyki szarych obywateli. Paczki giną, listy się spóźniają, koperty bywają otwierane... Sami pracownicy tej państwowej instytucji dolewają też, od czasu do czasu, oliwy do ognia...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą