Nie wiesz nic o życiu, dopóki nie zaciąłeś się papierem między palcami i nie złamałeś ołówka. Jakkolwiek bolesna jest to prawda, takich przykładów można podać więcej - większość poznana za młodzieńczych lat.
Rosja to stan umysłu, który może być szkodliwy dla turystów zza granicy. Miejscowi się już dawno przyzwyczaili, zasady wyssali z mlekiem matki i dają radę. Ale biada przyjezdnemu, który choć na chwilę straci koncentrację.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą