Szukaj Pokaż menu

Czy programiści to czubki?

17 587  
3   13  
Wejdź do Monster Galerii!W zasadzie wszyscy wiedzą, że programiści to czubki. Ale faktem jest, iż każdy zawód ma jakieś odchyłki. Jednak po spotkaniu z prawdziwym programistą wszyscy zgodnie stwierdzają, że ten ma największe... ;) 

[ Subject: Ech ci Programisci ]
[ Newsgroups: pl.comp.programming ]
[ Date: 2003-11-26 ]

WRonX wrote:
Szłem lasem, kfiaty pahły, wieter wiał, a [Tomekek] nagle rzecze:

> Ile razy spotkaliscie sie z opinia ze programisci to czubki i maniaki
> komputerowe?

 W sumie to pare kilo razy. Pewnego dnia scrollowalem sie przez
 uczelnie, zeby zalogowac sie w lawce na auli, a tu nagle randomowym
 przypadkiem digitalizuje przekaz jednej kolezanki, ktora chatowala z
 inna, mowiacy, ze programisci to czubki. No to zwerbalizowalem do

Polisz Edukejszyn

24 446  
19   28  
Kolejne rządy w Polsce próbują zreformować rodzimą edukację. Dzięki temu nasze dzieci mają być mądrzejsze, bystrzejsze i lepiej odnajdywać się w dzisiejszej rzeczywistości. Postanowiliśmy sprawdzić w redakcji, na czym ta reforma w zasadzie polega i czy rzeczywiście poziom dzisiejszej edukacji jest wyższy niż za naszych czasów. Wykorzystaliśmy fakt, że synek Smis, jednej z naszych bojowniczek, korzysta z dobrodziejstw obecnego systemu oświaty na poziomie klasy trzeciej i z jego zbioru zadań wzięliśmy pierwsze lepsze ćwiczenie. I wiecie co, wstyd się przyznać ale nie daliśmy rady. A może Wy znacie jego rozwiązanie ?

Amerykańskie Święto Dziękczynienia

41 008  
175   17  
Wejdź do Monster Galerii!Dzisiaj jedno z największych świąt amerykańskich, Święto Dziękczynienia. Dla niezorientowanych, to takie nasze Dożynki, tyle że polscy Indianie nie przyznają się do jakiegokolwiek udziału, a amerykańscy usiłują zapomnieć w alkoholu o podziękowaniu jakie otrzymali od białych kolonistów. Indyki padają w przeddzień na zawał.

Jak co roku w wielu miejscowościach działa „gorąca linia” dla gospodyń domowych, które w tym dniu usiłują udowodnić, że nie tylko potrafią nakarmić rodzinę bez telefonicznego zamawiania pizzy czy hamburgerów, ale także nie mieszkać przez następne miesiące w motelu, zanim firma nie odbuduje domu. Warto chyba przypomnieć zeszłoroczne dialogi, nota bene zamieszczone w lokalnym brukowcu „Plain Dealer”:

- Halo, ja mam pytanie, bo mój indyk siedzi już w piekarniku 4 godziny, a cały czas jest jakiś taki biały?
- A jaką pani ustawiła temperaturę pieczenia?
- Zaraz zobaczę... 150 stopni? (Fahrenheita, to około 66 Celsjusza)

* * *

- Mój piec najpierw dymił, a teraz indyk jest pokryty czymś dziwnym...
- A wyjęła pani indyka z folii przed upieczeniem?
- No nie, bo na opakowaniu pisało: nadziewany i gotowy do pieczenia!

* * *

- Wyjęłam indyka z pieca po 3 i pół godzinach, z wierzchu jest czarny a w środku zupełnie surowy?
- A czy rozmroziła go pani przed włożeniem do pieca?
- Nic takiego nie pisało w przepisie!

* * *

- Miałam mało czasu, więc włączyłam maksymalną temperaturę... może pan chwilkę poczekać, bo właśnie przyjechała Straż Pożarna?

* * *

- Ja wyczytałam w jednej książce, że indyka można wsadzić do dobrze nagrzanego pieca wieczorem, pójść spać, a rano jest upieczony. No i trochę chyba zaspałam, bo stępiłam dwa noże, a on nadal nie da się pokroić...

* * *

- Gdzie ja mogę teraz szybko kupić upieczonego indyka? Moi Teściowie przyjeżdżają za pół godziny, a ja w zdenerwowaniu zapomniałam włożyć indyka... to znaczy, włożyłam samą brytfannę i piekłam 5 godzin, a indyk został w zamrażalniku...

* * *

- Moja koleżanka poradziła mi kupić wiejskiego indyka od Amishów, ale żeby było taniej to nie oskubanego. Upiec, a potem pióra ściągnąć ze skórą... no i upiekłam, ale on jakoś dziwnie pachnie i wygląda... jak upieczony jeżozwierz...

Ech, gdzie te kobiety które wyznawały zasadę: Do serca mężczyzny przez żołądek...
175
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Polisz Edukejszyn
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu W jakim to języku?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Tak blondynki zachodzą w ciążę
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Nowy słownik gwary uczniowskiej
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Co to jest małżeństwo?
Przejdź do artykułu Oto Ameryka - kraj absurdu i nonsensu

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą