W ubiegłym roku postanowiłem w ekspresowym tempie objechać świat dookoła odwiedzając najciekawsze, w mojej ocenie, miejsca na Ziemi. Wśród tych miejsc było też takie, że gdy tylko o nim wspomniałem, mój ubezpieczyciel od razu wypowiedział mi polisę, a żona stwierdziła, że może bym pograł w rosyjską ruletkę skoro mi się nudzi, przynajmniej miałbym jakieś szanse.
Mimo próśb i gróźb, powiedziałem, że zdania nie zmienię. Mianowicie zamierzałem zobaczyć Najbardziej Niebezpieczne Miejsce Na Ziemi!
Tak dobrze myślicie, otóż postanowiłem…
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą