Najpierw jest wielka radość i przypływ energii, gdy okazuje się, że wraz z rodzicami będzie można wybrać się do sklepu. Jednak wraz z upływem czasu, między kolejnymi regałami, następuje zmęczenie materiału i dziecku po prostu zaczyna się nudzić bądź, co gorsza, ogarnia go przerażenie i nagła tęsknota za domem...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą