Dwa dni temu na YouTubie pojawił się polski film przedstawiający 7-latka strzelającego z broni palnej pod okiem ojca-instruktora. W wielu miejscach internetu rozgorzały burzliwe dyskusje. Czy tak małe dziecko powinno mieć kontakt z bronią? Czy to bezpieczne? Jaki to będzie miało wpływ na psychikę dziecka?
W dobie kryzysu gospodarczego i ciągle rosnącej stopy bezrobocia ludzie obniżyli swoje wymagania i często łapią pierwszą lepszą pracę. W starożytności było kilka zawodów, których nawet najbardziej zdesperowany człowiek nie chciał wykonywać. Tylko ci, którzy nie mieli nic do stracenia, szumowiny lub desperaci zawodowo zajmowali się sprzedażą niewolników, testowaniem jedzenia czy też pilnowaniem świętego ognia.
Kiedy w Irlandii na 24h zalegalizowano twarde narkotyki...
Kiedy muszę wstać w sobotę o 7 rano...
Kiedy kostka wpadła mi do gitary...
Kiedy próbuję komuś pokazać zdjęcie, ale mój telefon ciągle przekręca obraz w nie tę stronę...
Kiedy skończyłem oglądać serial, z którego bohaterami bardzo się zżyłem...
Kiedy nauczyłem się jak pobrać ze strony plik MP3, zaglądając w jej kod źródłowy...
Kiedy przeczytałem pierwsze pytanie na teście...
Kiedy żona mówi mi, że ma ochotę trochę pobaraszkować w nocy...
Kiedy puściłem głośnego bąka...
Kiedy zdałem sobie sprawę, że do premiery "Gry o Tron" został niecały miesiąc...
Kiedy dzieciak, który mnie strasznie irytował i ciągle krzyczał, przewrócił się...
Kiedy dziewczyna, w której się podkochuję, zadzwoniła do mnie tylko po to, aby powiedzieć, że jej rodzice wyjeżdżają na weekend i będzie sama w domu...
Kiedy wchodzę do pokoju i słyszę jak mama z siostrą rozmawiają o miesiączkowaniu...
Kiedy wykładowca powiedział, że nie możemy korzystać z notatek podczas egzaminu online...
Kiedy po wstaniu zdałem sobie sprawę, że jestem spóźniony...
Kiedy wchodzę do sklepu ze słuchawkami na uszach i piosenka, którą akurat słuchałem, zaczyna grać w sklepowym radiu...
Kiedy babcia zobaczyła mój plan posiłków na nowej diecie...
Kiedy słyszę w telewizji "włączamy niskie ceny"...
Kiedy odwiedzając mamę, coraz częściej słyszę aluzje o wnukach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą