Wszyscy w pośpiechu czasem popełniamy głupstwa. Zdarza się, że rzeczywistość nie zawsze może sprostać oczekiwaniom. I nie jest to kwestią zbyt wysokich oczekiwań, a tego, że Chińczycy uszyli ubrania, które nie do końca są takie, jak te na stronie internetowej.
Zanim świat się stał, trzeba go było zaplanować. Na nieszczęście dla stwórców wyciekły maile, które pokazują proces tworzenia świata. Dziś w tajemnicy prezentujmy ową korespondencję.
Demokracja ma to do siebie, że każdy może sobie wyjść na ulicę z jakimś sloganem na tablicy i protestować, ile mu się żywnie podoba. Niektórzy potrafią jednak przenieść nawet coś takiego na kolejny poziom.
#1. "Jestem imigrantem. Przyjechałem zabrać ci pracę, ale jej nie masz"
#2. "Mop na sprzedaż - nie stać mnie na jego używanie" (protest przeciwko podwyżkom cen wody)
#3. "Jeśli Bóg nienawidzi gejów, to czemu jesteśmy tacy uroczy?"
#4. "Dumbledore by na to nie pozwolił"
#5. "Nie wierzę, że nadal muszę to oprotestowywać"
#6. "Stop przedwczesnym dekoracjom świątecznym"
#7. "Jeśli będziesz tak krzyczeć, porobią ci się wielkie mięśnie na twarzy" | "Lubię żółwie"
#8. "Spokojnie! To znaczy «McDonald's»"
#9. "Czy ja wyglądam, jakbym był zrobiony z pieniędzy?"
#10. "Wiele rzeczy jest właściwie w porządku"
#11. "Wszystko jest poj**ane i w ogóle"
#12. "Zakazać zaproszeń do Candy Crush"
#13. "Znam się na tablicach ze sloganami. Robię najlepsze. Są wspaniałe. Każdy się zgodzi"
#14. "Bez imigrantów Trump nie miałby żon"
#15. Obrazek się nie wczytał
#16. "Moja żona jest muzułmanką i NIE jest terrorystką, ale i tak się jej boję"
#17. "Nie jestem zwykle kolesiem od sloganów, ale Jezu..."
#18. "Nie mam na to czasu"
#19. "Jezus miał dwóch ojców i okazał się być normalny"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą