Oto Jucika - silna, niezależna kobieta w socjalistycznej rzeczywistości

Czasami jedna rola w produkcji to za mało i aktor musi zagrać kilka postaci. Tym razem nie będzie oczywistych przykładów, jak Eddie Murphy w kilku filmach czy Cezary Żak w "Ranczu", doszukamy się ciekawszych perełek.

Spośród wielu jednostek sił specjalnych IDF (Israel Defence Forces) „Oketz” jest najbardziej niezwykłą. Nazwa ta jest tłumaczona z hebrajskiego jako „ugryzienie” lub „żądło” i dokładnie oddaje jej istotę. To wyjątkowy batalion antyterrorystyczny, w którym psy służą razem z ludźmi.

Mówią, że czas weryfikuje wszystko. Pokazuje, co jest wartościowe, a co ulotne, co jest naprawdę talentem, a co jedynie modą. Dotyczy to również humoru. Historyjki o zaradnej flirciarze imieniem Jucika przeżywają w sieci swą drugą młodość. Pod każdym postem znajdują się setki komentarzy. Ale te komiksy powstały... 60 lat temu.

Szkice z życia Juciki były publikowane w magazynie „Ludas Matyi” („Gęsiarek Maciek” - ku czci łotra z węgierskich baśni ludowych) od 1957 do 1970 roku. Rysował je utalentowany i odważny (na tamte czasy nawet dziwne, że cenzura pominęła niektóre kadry) rysownik Pal Pusztai. Całe Węgry kochały jego wesołe komiksy.

Pal Pusztai był autorem karykatur oraz plakatów filmowych. Dla magazynu „Ludas Matyi” narysował też serię kreskówek o tematyce wojskowej pod tytułem Iván és Joe ( dosł. „Iwan i Joe”), których bohaterami byli żołnierz radziecki i amerykański. Oczywiście Iwan był przedstawiany jako mądrzejszy i ostrożniejszy z tych dwóch. Najpopularniejszą jednak i najdłużej publikowaną serią rysunkową były przygody Juciki.