Śmiech przez łzy, czyli świat śmieje się z Putina
Według Putina to miała być szybka wojna, ale Ukraińcy dzielnie się bronią i przez ostatnie dni pokazali mu, jak bardzo się mylił. Wiele państw uderza w Rosję potężnymi sankcjami, a co w tym czasie mogą zrobić zwykli internauci? Mogą nie zostawić na Putinie suchej nitki. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w obliczu tragedii za naszą wschodnią granicą jest to śmiech przez łzy, ale każdy sposób na dowalenie temu człowiekowi jest teraz dobry.
Nie uwierzycie, dlaczego pracownicy Apple używają telefonów z Androidem - Co nowego w technologii?
W dzisiejszym odcinku Trump zakłada własnego Twittera, Musk pomaga Ukraińcom, a TikTok chce być jak YouTube.
Zaufany człowiek Putina, który z niejednego chleba piec jadł... czy jakoś tak. W każdym razie Generał Denaturov nie pamięta. Wie tylko, że z chleba korzystał i że miało to coś wspólnego ze słynną akcją, kiedy Rosjanie ukradli Romom czołg... czy jakoś tak.
Kim właściwie jest ten człowiek? Naprawdę nazywa się Wiktor Zołotow i rzeczywiście jest generałem. Pełni rolę dowódcy Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji (tzw. Rosgwardii) i jest członkiem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Wcześniej, w latach 2000-2013, był szefem ochrony premiera, a później prezydenta Władimira Putina - jest to więc człowiek z jego najbliższego otoczenia. Jak twierdzi Aleksiej Nawalny, Zołotow ma sporo za uszami, m.in. ukradł prawie 30 mln dolarów z kontraktów dla Gwardii Narodowej. Zresztą Nawalny został po tym stwierdzeniu aresztowany (oficjalnie za organizację protestów), a Zołotow wyzwał go na pojedynek, mówiąc, że zrobi z niego "soczystą mielonkę".
Swoją drogą Nawalny zrobił o nim film (są angielskie napisy). W pewnym momencie pada tam stwierdzenie, że Zołotow "sprawia wrażenie upośledzonego i że takich ludzi Putin potrzebuje i lubi mieć przy sobie".
FILM
Wśród internautów Zołotow znany jest jednak jako "Generał Denaturov" i doczekał się wielu memów ze sobą w roli głównej, w większości dotyczących oczywiście różnych wpadek wynikających z nadużywania alkoholu przez stereotypowego Rosjanina, który w dodatku jest wojskowym.
A skoro człowiek ten jest tak blisko Putina, z którego dziś śmieje się świat, to swoje pięć minut też dostanie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą