Jak napisać pracę zaliczeniową
Hey_Joe
·
8 listopada 2006
43 047
11
49
Oto niezbędny poradnik dla wszystkich, którzy stają przed koniecznością napisania jakiejkolwiek pracy zaliczeniowej, w szkole lub na studiach, której ostateczny termin oddania jest jutro:1. Usiądź w prostym, wygodnym krześle. Upewnij się, że biurko z komputerem jest dobrze oświetlone.
2. Zaloguj się na GG - pamiętaj, że masz mieć status „Zaraz wracam”. Sprawdź pocztę.
3. Przeczytaj uważnie pytanie. Upewnij się, że dobrze je zrozumiałeś.
4. Idź i kup sobie czekoladę w automacie. To pomoże ci się skoncentrować.
5. Sprawdź pocztę.
6. Zadzwoń do koleżanki i spytaj, czy nie napije się kawy. To dobre przygotowanie do pracy.
Między nami a kobietami XLI
Współlokatorzy są niesamowici. Zwłaszcza jak chcesz pobyć ze swą lubą, a oni nie dają na to szans. Czasami ciotka/babcia/mama wchodząc do pokoju zastaje niesamowity widok, a czasami to Ty nieświadomie dajesz popis przed szerszą publiką.
Siedzimy sobie z moją już eks w jej pokoju. Zaczęło robić się już całkiem miło i przytulnie, nawet jej tendencyjne łóżko, które skubane zawsze wyczuwało takie momenty, poczęło się rozsuwać, a tu nagle słychać ruch za zamkniętymi drzwiami (posiadały one standardowo taką przydymioną szybę). Do mieszkania wróciła właśnie współlokatorka mojej eks, i nie zastanawiając się długo (zapewne wywnioskowała, moja kurtka na wieszaku plus zamknięte drzwi = coś się kręci).
Dziś bez zbędnych wstępów przenosimy się na Wiejską.
Poseł Tomasz Piotr Nowak:Fotoradary są rzeczywistością, czy fikcją, bo jak jeżdżę, to widzę, że stoi tych fotoradarów pełno, ale jeszcze nigdy nie byłem sfotografowany?
Wicemarszałek Genowefa Wiśniowska:Panie pośle, czas mija. Proszę bardzo.
Poseł Mieczysław Kasprzak:Ale jeszcze nie minął, pani marszałek.
Wicemarszałek Genowefa Wiśniowska:Nie minął, ale…
Poseł Mieczysław Kasprzak:Wiem, że mija, bo…
Wicemarszałek Genowefa Wiśniowska:Takie życie, niestety.
Poseł Paweł Graś:Koledzy z PiS-u, i koleżanki z PiS-u, nie bójcie się wymiaru sprawiedliwości. Nie bójcie się niezawisłych sądów. Nie bójcie się. [...] Więcej zaufania. Nie angażujcie pana prezydenta w wątpliwy prawnie proceder.
Poseł Tadeusz Cymański: Pan poseł rozpłacze się za chwilę.
Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Szanowne panie posłanki, akurat tak muszę się zwrócić, proszę nie prowadzić polemiki z panem posłem w trakcie jego wypowiedzi.
Poseł Anna Paluch: To jest nasze dobre prawo, panie marszałku.
Poseł Janusz Zemke:Panie to strasznie przeżywają, widzę.
Poseł Aleksandra Natalli-Świat:To nie było pytanie!
Marszałek:Był znak zapytania na końcu zaznaczony intonacją.
Marszałek:Przystępujemy do głosowania. Proszę o dokonywanie wyborów. Są wnioski, przepraszam bardzo.
Poseł Tadeusz Cymański: Niektórzy kasowali po pierwszym...
Głos z sali: Jeszcze raz, panie marszałku...
Głos z sali: Brawo!
Marszałek:Proszę państwa, są wnioski o przerwanie głosowania. Głosowanie jest zakończone.
Głosy z sali: Nie!Poseł Donald Tusk: Nie należy przerywać, panie marszałku.Marszałek:Nie, nie, przerwiemy głosowanie. Przerywamy głosowanie.
Poseł Ewa Kopacz: Dlaczego przerywamy?
Marszałek:A jak ja dwa razy czekałem na panią poseł Kopacz, to posłowie koalicji nie pytali dlaczego, a pani poseł pyta, dlaczego przerywamy. No bo posłowie się pomylili. [...] Przerywamy głosowanie i głosujemy od nowa.
Poseł Tadeusz Cymański: Raz, dwa, trzy i na końcu głosujemy...
Głos z sali: Cymański na marszałka.
Marszałek:Proszę pana Iwińskiego tutaj. Panie pośle, proszę tutaj wystąpić, uzasadnić.
Poseł Tadeusz Iwiński:Panie marszałku, żeby zachować dotychczasowy poziom Ligi Polskich Rodzin, poziom pytań i poziom odpowiedzi, powiem krótko, że jesteśmy przeciwni natychmiastowemu, bezpośredniemu przejściu do drugiego czytania. Dziękuję. Amen.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą