* * *
Nie położę się spać w niepuchatej pościeli. Żonka dostaje palpitacji serca, gdy poprawiam po niej pościelone łóżko. Zawsze jest źle. U mnie musi być wszystko symetrycznie, równo i puchato. Poduszka właściwa musi leżeć równiutko, z tyłu lekko bardziej wysoko z delikatnym spadkiem ku dołowi. Na to idzie jasieczek dokładnie po środku poduszki właściwej. Kołdra musi być wytrzepana najpierw z tyłu dla wyrównania pierza, następnie odwrotnie aby była bardziej puchata przy twarzy. No i te cholerne guziczki - zawsze, ale to zawsze muszą być do góry. Najgorzej jest jak wstaję w nocy siusiu. Nawet nieprzytomny powtarzam cały rytuał od nowa, bo za cholerę nie usnę w niepuchatej pościeli.
* * *
Nie usnę w innej pozycji niż jakbym w trumnie leżał.Dzisiejszy Kącik z przyczyn oczywistych zdominował jeden temat: SIATKÓWKA. Z powodu zakończonych MŚ, dyżurni kibice Onetu mieli pełne ręce roboty, a ich efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Ich twórczość to dla nas takie zaskoczenie, jak i srebrny medal siatkarzy.
- No dobrze, a co będzie jak zremisujemy z Bułgarią? Co będzie decydowało o wejściu do finału? Małe punkty, sety, czy powtórzony mecz? – Zosia.
- Wtedy strzela się karne, Zosiu.
- Rzut monetą.
- Będzie złoty strzał.
- Wtedy zaczną grać w szachy.
- Wtedy Lozano gra w marynarza z trenerem Bułgarii.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą