Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Dow-cipne teksty ginekologów

95 483  
13   20  
Kliknij i zobacz więcej!Ginekolog, po prostu, musi być (dow)cipny oto kilka dowodów zaczerpniętych z forum, gdzie to kobiety/dziewczyny cytują teksty swoich ginekologów:

1. Jak przy badaniu ostatnio sadowiłam się na samolocie, to on do mnie taki tekst:
- Pupa wyżej, wyzej, pupa patrzy w obrazek...
Obrazek wisi na przeciwnej scianie.

2. Mój gin jest ok (państwowo). Standardowo gdy siedzę na fotelu mówi: "Nie uciekamy pupą, nie uciekamy" hehe. A gdy zapytałam o wyniki ostatniej cytologii odpowiedział: "Cud, miód i orzeszki".

3. A mojej koleżance (dziewicy, bez widoków na to żeby straciła w najbliższym czasie cnotę) lekarz, gdy zabrał się do badania , powiedział tak: "Czy nie mogłaby pani wrócić do mnie na badanie za tydzień... już rozdziewiczona... to by mi znacznie ułatwiło pracę"
To była jej pierwsza wizyta u cipologa.

4. Inny gin - od paru lat się pyta na rozpoczęciu wizyty  "I kiedy rodzimy?" Albo kiedyś powiedział: "jak bedzie już pani w ciąźy 3 miesiące, to będzie można dopiero gratulować, bo pewnie i tak pani wcześniej poroni..."

5. Mój ginekolog wsadził mi dwa paluszki do pochwy, po czym je wyjął i powąchał i powiedział, że wszystko jest Ok.

6. "Co nie dasz chłopakom, dasz robakom" - to odnośnie mojego dziewictwa.

7. Mnie zapytał po badaniu: "Planowala pani tą ciążę?" - Ja w szoku, że nie, a on na to: "To dobrze, bo nie jest pani w ciąży, taki żarcik, he he!" - Więcej do niego nie poszłam...

8. Przypomniał mi się jeszcze tekst pani doktor z mojej przychodni. Mówię jej, że ostatnio mam bardzo bolesne miesiączki, a ona mi na to "ja też mam bolesne "...

9. "Ciesz się, że masz symetryczne uszy"

10. Pierwsza wizyta u gina ładnych parę lat temu. Byłam jeszcze wtedy dziewicą. Lekarz: "A teraz zrobimy badanko przez pupę, bo chyba nie chce Pani żebym był tym pierwszym?"
Uśmiechnął się przy tym przepraszająco.

11. Siadam na przeciwko niego, on posyła mi wielki uśmiech, zagląda w kartę i:
- "Czy będę przyszywanym wujkiem?" - pyta
- "Co najwyżej grzybków" - odpowiadam
- "No trudno, ale też piękne"

12. "... jeszcze nie widziałem tak pięknego pępka.. "

13. (po badaniu) Fajnie było? ja: No :/ on: To chodź jeszcze raz!

14. "Ależ dzisiaj Pani niebezpieczna"- chodzilo o to, że miałam sam środek owulacji.

15. Mi mój ginekolog w trakcie badania składał życzenia z okazji mojego zamążpójscia: "Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia" i podczas gdy jedną rękę miał zajętą badaniem... drugą mi pogratulował.

16. "O pochwę trzeba dbać, bardziej niż o twarz..."

17. Na dowidzenia... "Jeszcze do ciebie zajrzę"

I jedyny męski głos na całym forum:

"K**wa frajerzy. I dlatego moja dziewczyna chodzi tylko to ginekologów-kobiet. Nie wyobrażam sobie żeby jakiś inny fiut miałby jej tam palce wkładać".


A co Ty usłyszałaś od swojego dow-cipnego ginekologa?

Wpisz w tym wątku na naszym forum!


Oglądany: 95483x | Komentarzy: 20 | Okejek: 13 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało