M*A*S*H - gadki wybrane VII
Kolejna porcja szpitalno - wojennych dialogów z naszego ulubionego serialu.
Hawkeye: Taka wojna to rozumiem. Przez ostatnią dobę jedynym przeraźliwym dźwiękiem było sapanie Franka.
***
Houlihan: To jest szantaż.
BJ: To takie brzydkie słowo.
Hawkeye: Wolimy "wymuszenie"
***
Potter: Znaleźliście coś?
BJ: Tylko las i las.
Hawkeye: Ja spotkałem dziewczynkę z koszyczkiem jedzenia dla babci.
BJ: Miała czerwony kapturek?
Pomóż jeśli możesz!
ziolo37
·
10 września 2008
180 838
2052
29
Człowiek jest naprawdę zdesperowany...
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Nie jest prawdą, że pochodzący z kołchozu Łukaszenka cofnął swój kraj do XIX wieku, o nie, on nawet stworzył coś, czego nie ma na świecie - automat do zbierania ogórków! Wygląda nieźle? Tak jest genialne, ale koniecznie zobacz dalej jak to działa:
10 osób leży na swoich stanowiska i zrywa... ogórki.
A wszyscy marzą tylko o jednym... ech na następny hektar też chcę być na miejscu tej blondyny na środku i pilnować, czy maszyna się nie rozpada....
* * * * *
Szanowni użytkownicy takiego kombajnu, którzy udzieliliście się w komentarzach.
My tu w redakcji, miastowi, z grubsza, jesteśmy lekko niedouczeni w temacie rolnictwa i jeśli faktycznie ten "samolot" dla was to codzienność, to nie pozostaje mi nic innego jak tylko westchnąć głęboko i z głębi serca powiedzieć jedno - a dla nas to JEST nowość! Prawdziwy kombajn robiłby to wszystko sam, ot co.
* * * *
AKTULIZACJA: Jak donosi Stoszkra - takie nawet większe, bo 14 osobowe "samoloty" używane są na Zachodzie (Dania, Niemcy). Cóż, nie taki Łukaszenka sprytny jak się wydawało.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą