Więźniowie, którzy pracowali przy komorach gazowych i krematoriach byli całkowicie odseparowani od reszty obozu Birkenau. Najwięcej wśród nich było Żydów. Z założenia nie mieli długo żyć. Ale żeby fabryka śmierci działała sprawnie, Niemcy zaczęli cenić "doświadczenie". Kilkudziesięciu przetrwało, dali świadectwo...
Ze względu na treść, ten materiał jest dostępny tylko dla osób pełnoletnich.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą