W wieku 96 lat Bob Brocklehurst potrzebuje nieco więcej pomocy przy wsiadaniu do samolotu niż kiedyś. Ale po chwili czuje się jak w domu.
Z uśmiechem i uniesionym kciukiem weteran II wojny światowej wystartował z Tampy w samolocie P-51 Mustang, podobnym do tych, którymi latał w czasie wojny.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą