| « | następny » |
W USA też się śmieją z Dudy
Amerykański komik i prezenter Stephen Colbert zakpił z prezydenta Andrzeja Dudy w swoim programie... i zaśpiewał o jego podlizywaniu się. Colbert nawiązał do popularnej w USA melodii „Camptown Races”, a nazwisko „Duda” pasuje w niej jak ulał.
- Kto podlizuje się Trumpowi? Doo-dah, Doo-dah!
- Jak długo się widzieli? Och, cały doo-dah dzień?
Potem Colbert wspomniał jeszcze, że wśród światowych przywódców, z którymi spotkał się ostatnio Donald Trump był poza Dudą także premier Węgier Viktor Orban i prezydent Argentyny Javier Milei. Doborowe towarzystwo.
Przy okazji posłuchajmy sobie inne wykonanie „Doo-dah song”. Kuraka/koguta Leghorna z serii kreskówek „Zwariowane melodie” zapewne pamiętacie.
https://www.youtube.com/watch?v=BW0E1k0XyFY
- Jak długo się widzieli? Och, cały doo-dah dzień?
Potem Colbert wspomniał jeszcze, że wśród światowych przywódców, z którymi spotkał się ostatnio Donald Trump był poza Dudą także premier Węgier Viktor Orban i prezydent Argentyny Javier Milei. Doborowe towarzystwo.
Przy okazji posłuchajmy sobie inne wykonanie „Doo-dah song”. Kuraka/koguta Leghorna z serii kreskówek „Zwariowane melodie” zapewne pamiętacie.
https://www.youtube.com/watch?v=BW0E1k0XyFY
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą