Kaktus Saguaro jaki jest każdy widzi




Kaktusy te występują na pustyni Sonora, w meksykańskim stanie Sonora oraz w Arizonie. Na mapce na zielono zaznaczona jest pustynia, czerwona linia pokazuje mniej więcej obszar, na którym rosną saguaro. Fotki pochodzą z tamtych okolic.




Rosną do wysokości kilkunastu metrów - mniej więcej zwykły blok czteropiętrowy. Najwyższy zmierzony miał prawie 24 m.







Ten to szczeniątko Pierwszą odnogę wypuszczają po 75 roku życia, dożywają ponad 150 lat.




Potem umierają





To jest szkielet





Ale kaktusowy las jest o wiele weselszy




















A ten uległ czemuś, co się nazywa staśmienie




Często w kaktusach widać takie dziurki, jak w tym wysokim na drugim planie




Wydłubuje je ptaszek, taki dzięcioł kaktusowy, i sobie tam mieszka. Jak dziuplę opuszcza, to wykorzystują ją inne ptaszki.




Dziupla nazywa się saguaro but - jakoś nazwa nie dziwi






























To tyle na dzisiaj

Już myślałem, że Lidl rozpoczął ekspansję w USA

:tomasz35



Cactuso
Ten staśmiony jest wielce interesujący.
Teraz to Robak za sekundę u Ciebie będzie, góry, kaktusy....Raj!

Nevya, sorki, ale nie wiem osocho przypuszczam, że jakiś flagowy baton, ciastka albo coś takiego

Ami, poddałaś pomysł na fotki za tydzień - dla Robaka mam coś ekstra... szczęki nie znajdzie na podłodze

:tomasz35

:nevya nie takie robaki ujarzmial. Podobno po tym obok kolan szczeka go tez bolala

Ładne, ale taki niewielki kaktusik Jazgrza Williamsa daje więcej estetycznych doznań

Bardzo piękne.
Tak mnie zaciekawiłeś, że zacząłem o nich czytać i znalazłem niesamowicie istotne informacje. Znaczy się co można z nich zjeść. Owoce - rosną na czubku, czas zbioru ok. 2 tygodnie lipca. Podobno pyszne jest smoothie z owoców kaktusa, mleka i miąższu kokosowego. Nasiona - po zmieleniu jako mąką, wyciśnięte uwalniają tłuszcz. Nie mam informacji o wodzie z łodygi, ale chyba nie piłbym jej nieprzedestylowanej.
Prawo zabrania ścinania tuktasów.

Jerzu, dorzucę Ci w takim razie kilka

Mało, że ścinanie jest zabronione, nie wolno nawet zbierać tych "butów", gniazd po dzięciołach znalezionych w martwych kaktusach
Można sobie kupić takiego małego kaktusika w doniczce, wielkości małej żarówki Instrukcja podlewania brzmi - mała łyżeczka wody raz na miesiąc
Inna sprawa, że to za nic nie chce żyć w domu :/

Indianie Tohono zbierają te owoce z czubka, takimi długimi żerdziami - to ich "narodowa" potrawa

Kaktus jest "narodowym symbolem" Arizony - mają go na rejestracjach



W centrum Phoenix, stolicy stanu, stoi kaktus upamiętniający stulecie Arizony




ps. Czary, Apacze Mescalero też tak twierdzą

One wyglądają jakby wszystkim fakulca pokazywały

i na choooy mnie jechać do Ameryki, jak :tomasz35 pokaże najlepsze smaczki?

Przepiękne uwielbiam kaktusy

A tu kaktus BTS z Arizony



dzie kamjenje?

W dawnych czasach u początków internetu krążyło takie coś:


...a foty z zachodzącym słońcem niszczą system. Piękno.

Jak zwykle

Ech...kładę te fotki po stronie plusów zrobienia wizy do Usa.
Strasznie długo rosną.

Czekam na za tydzień

Hmm, a ja myślałem że te dziurki, to po strzałach z rewolweru kowbojów Super!

niby fajnie, a kamjenii nie bylo?

:djbanan , :somsiad , kamjeni będzie jeszcze kupa

Jako że w fotkach występowały już wszystkie stany, to teraz mam zamiar pokazać więcej Arizony - to mój ulubiony stan. I bardzo "kamjenisty"