Macie w pracy swoje kubki, talerzyki etc. przyniesione z domu, których używacie Wy i tylko Wy? No ja mam i do dziś wierzyłam, że skoro ja pilnuje się i nie korzystam z cudzych, to i z moich nikt inny poza mną nie korzysta.
No jakiś takiś może nie wstręt ale... nie wiem jak to opisać. Nie i już
Wyszło dziś na to, że jestem jakaś durna i przewrażliwiona bo lekko się zirytowałam, gdy zobaczyłam, że ktoś bezceremonialnie sięga po mój kubek "w Tośka".
No jakiś takiś może nie wstręt ale... nie wiem jak to opisać. Nie i już
Wyszło dziś na to, że jestem jakaś durna i przewrażliwiona bo lekko się zirytowałam, gdy zobaczyłam, że ktoś bezceremonialnie sięga po mój kubek "w Tośka".
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...