.. no i wygląda fajnie, póki nie zacznie się grać. Okazuje się, że Capcom zatrzymał się ze swoim designem jakieś kilka lat temu i w RE5 gra się naprawdę bardzo ciężko. Najorszym mankamentem jest to, że nie można strzelać chodząć. Innymi słowy, nie będzie dane nam się wycofywać ostrzeliwując napierającą grupę zombie. Musimy grzecznie stanąć i przycelować. Bieganie też jest spartolone, bo wymaga zdjęcia palca z prawego analoga, więc tracimy całkowicie kontrolę nad kamerą. "Inventory" - no cóż, jest to też słaba strona gry. Pomijam fakt, że wygląda jak z z zeszłej epoki. Aby czegokolwiek użyć musimy przedrzeć się przez menusy. Gdy np. chcemy użyć leczenia, to otwieramy inventory, po czym wybieramy kursorem właściwy przedmiot, następnie otwiera się menu, gdzie do wyboru mamy "use", "give/heal partner", "discard". Gra nie ma aktywnej pauzy, więc np. danie amunicji partnerowi ( to jest jeszcze dłuższa czynność ) w czasie walki, gdy ten "runs out of ammo" jest nie lada wyczynem. Smaczkiem w grze jest co-op. Można grać online lub na splitscreenie. Niestety nie udało się panom z Capcom zagosopodarować jakoś całego ekranu i obszary, na których widzimy akcję obu graczy są strasznie małe. AyA przypuszcza ( i pewnie ma rację ), że chcieli zachować aspect ratio dużego ekranu na połówkać, ale kurcze... eh... Capcom cholernie wierzy w swój tytuł. Pewnie ma rację, bo RE to marka, sprzeda się tak czy siak. Fani to kupią. Żeby gołosłownym nie być, trochę gameplay z X'a nagrałem ( znów, klyknąć opcje by w wyższej jakości ).
Single player:
https://www.youtube.com/watch?v=Z8ou9RxD-Qk
Tak co do cut-scenki w filmiku wyżej - od kiedy zombie są tak inteligente i nawet sobie jakieś meetingi organizują?
Udało mi się Ayę namówić na co-op ( nie chciała jak zobaczyła schemat sterowania ), więc dla Ayi za poświęcenie Ona gra panienką, jak twardzielem
https://www.youtube.com/watch?v=Nqj7qmNVcjY
Jak widać amunicji mało, celowanie też nie jest łatwe, bo po prostu czasami z pola widzenia znika punkt celownika jakoś. Żeby samych minusów nie wymieniać jedynie, to dodam, że co-op mimo wszystko jest fajny. Trzeba często współpracować. Partnera można leczyć, lprzekazywać mu amunicję, lub jeśli ma kłopoty błyskawcznie doskoczyć i wyciągnąć go/ją z opresji. To jest fajne. Graficznie gra jest też świetna, nie ma też jak zombie wyskakujący z ciemności
Demo dostępne dla PS3 i Xbox360 jak na razie. Polecam sprawdzić. Może "Residentowym" wyjadaczom się spodoba
Single player:
https://www.youtube.com/watch?v=Z8ou9RxD-Qk
Tak co do cut-scenki w filmiku wyżej - od kiedy zombie są tak inteligente i nawet sobie jakieś meetingi organizują?
Udało mi się Ayę namówić na co-op ( nie chciała jak zobaczyła schemat sterowania ), więc dla Ayi za poświęcenie Ona gra panienką, jak twardzielem
https://www.youtube.com/watch?v=Nqj7qmNVcjY
Jak widać amunicji mało, celowanie też nie jest łatwe, bo po prostu czasami z pola widzenia znika punkt celownika jakoś. Żeby samych minusów nie wymieniać jedynie, to dodam, że co-op mimo wszystko jest fajny. Trzeba często współpracować. Partnera można leczyć, lprzekazywać mu amunicję, lub jeśli ma kłopoty błyskawcznie doskoczyć i wyciągnąć go/ją z opresji. To jest fajne. Graficznie gra jest też świetna, nie ma też jak zombie wyskakujący z ciemności
Demo dostępne dla PS3 i Xbox360 jak na razie. Polecam sprawdzić. Może "Residentowym" wyjadaczom się spodoba
--