Mnie trochę zniechęca poziom trudności a raczej to, że misje trzeba przechodzić według założonego wcześniej przez twórców schematu. Zrobisz coś nieschematycznie i odbije się to później, będziesz w dupie.
Łiii, trzecia misja w trakcie . W końcu opanowałem zagrywanie kartami. Na duży minus mojego spier*olenia jest to, że mam tę grę w wersji planszowej. Od dwóch lat. I jeszcze nie przeczytałem instrukcji...
--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."