Poszłam do galerii kupić krótkie spodenki, bo w zeszłym roku zajechałam wszystkie 3 pary, jakie posiadam. W naiwności swojej myślałam, że wejdę do 1-2 sprawdzonych sklepów, wezmę 2-3 pary gaci do przymierzalni, wybiorę te, w których moja dupa wygląda najmniej żałośnie i za pół godziny będę mogła zapomnieć o tym przykrym doświadczeniu, jakim są zakupy w galerii. No bo jakim problemem może być kupienie zwykłych dżinsowych szortów w środku czerwca?

Głupia ja, nie wzięłam pod uwagę, że przecież jest MODA! A jak jest MODA, to możesz kupić tylko to, co akurat jest MODNE. Nic innego. A jak moda jest aktualnie wyjątkowo ujowa, to masz przeyebane

I tak na ten przykład, jak modne są akurat gacie kończące się pod pachami, to żaden sklep nie sprzedaje gaci kończących się tam, gdzie powinny się kończyć gacie.
Nieważne, że w gaciach z golfem nawet najzgrabniejszy tyłek wygląda jak kawał szyny dojrzewającej w masarni. Nieważne, że twoja drugoligowa dupa wyglądałaby w tym jak żenujący żart prowadzącego. Uj z estetyką! Noś, kuffa, bo MODNE!

Po dwóch godzinach łażenia i przejściu wszystkich możliwych sieciówek poddałam się. Uj z tym, w tym sezonie będę dumnie paradować w spranych go granic możliwości szortach uyebanych błotem, którego już nie da się sprać. Kto wie, może wylansuję nową MODĘ na przyszły rok

http://www.emp-shop.pl/odziez/spodnie/krotkie-spodenki/?filter=base_gender%3E%7Bg1%7D&sort=relevance&layout=list_small

Ale te uwalone błotem są teraz modne, tylko musisz jeszcze dziury w nich dorobić

Takko - polecam. Niedrogo i można kupić całkiem normalne ciuchy

zapomniałaś dodać, że większość tych gaci jest w rozmiarze 32

Wrzuć fotki to powiemy Ci, w których szortach Twój tyłek wygląda najmniej żałośnie.

mnie rozwaliło, jak za zwykłe dżinsowe szorty, do tego z dziurami, bo, kuffa, wszystkie są tera z dziurami, chcieli 100 zeta. no chyba pojebało. poczekałam na wyprzedaże i kupiłam se je za 30, choć i tak byłam zbulwersowana

Ale to jakiś dramat się zrobił. Chciałam sobie kupić koszulkę, zwyczajną. Wszystkie mają jakieś bzdurne napisy, motta albo rozkazy i kosztują 7-8 dyszek. A materiał taki, że lepszy na targu idzie znaleźć.

:gogosiek bo masz kupić, przechodzić sezon (albo i nie) i kupić kolejną

Przecież to oczywiste.

Mnie wszystkie nowe(czyt. modne) spodnie w moim rozmiarze zatrzymują się w połowie łydki. Te dwa rozmiary większe gdzieś w okolicy uda prawie żadna sieciówka nie ma zwykłych jeansów dla facetów, wszędzie same jajościski

:ethordin To nie jest dobry pomysł

:djbanan ależ to jest najujszy pomysł na jaki ktoś mógł wpaść, tylko, że tak się robi pieniądze.

:ethordin Fotki głupolu to nie jest dobry pomysł

:djbanan

W zeszłym roku chciałam kupić kurtkę na jesień z ekoskóry, czarną. I WSZYSTKIE były z niesymetrycznie umieszczonym ekspresem, bo taka była moda. Kupiłam więc używaną, bo od braku symetrii mnie skręca. Więc jak się chce coś kupić takiego jak się faktycznie chce to albo lumpexy, albo szukanie igły w stogu siana w sklepach internetowych.

Ja się poddałem po 5 sklepie gdy szukałem spodenek. Zwykłych, prostych, bez kroku kończącego się równo z nogawkami, ani bez kroku który wciskałby moje jaja do podbrzusza. I chciałem żeby nie były mega luźne, ani nie były rurkami z ujebanymi nogawkami.

Znalazłem jedne. Za 180 zł. 180 zł za 3/5 normalnych spodni. Perwolę, kupuje galabije.

A na sprane kolory są barwniki. Na codzienne ciuchy to bardzo słabe rozwiązanie, ale na płaszcz, kurtkę, prochowiec, trencz daje radę.

Czekolada/aspiryna aero i cięte spodnie to zajedwabisty produkt. Tak się rżnie kasę na tłumie, który kupuje mniej produktu (albo zwyczajnie zniszczony) za więcej Cud, miód, malina

I jeszcze wszystko jest robione jak na nastolatki przed okresem dojrzewania. Spodnie się w udach przecierają a w pasie da się drugą osobę wsadzić. To samo bluzki. Góra opięta, dół worek. Jeszcze żebym talię osy miała, to bym rozumiała... Ubrania pasują tylko na kogoś o wymiarach 90 90 90

:jez_z_lasu nie masz jakiegoś stażu w Jastrzębiu? Dobra rada DIY na każdą okazję

To jak narzekamy na ubrania to jeszcze męskie koszule. Żadne wólczanki i bytomy tylko ruskie ze straganu. Nie żółkną globalnie i lokalnie (pod pachami) oraz są >3 razy tańsze. No i nie żal w nich wyjść na imprezę

:Gogosiek Niestety nie Dziękuję za DIY. Nie znałem wcześniej. Czytam teraz: simplicite.pl

: Dragus90 Mam dokładnie ten sam problem. Wszystkie spodnie to slim fit, skinny, albo jeszcze jakieś inne gówno. U mnie jeszcze dochodzi długość. W zeszłym roku kupiłem sobie dżinsy w Reserved. Za normalne pieniądze i odpowiedniej długości. W nogach opięte, w pasie 10 cm luzu. Nosz qrwa. Wziąłem, bo wziąłem, pierwsze dżinsy do wielu lat. Podobnie ze spodniami dresowymi. Co za imbecyl wymyślił ten krok w kolanach? Nie dość, że wszystkie o wiele za krótkie, to jak w tym biegać?

:dugy
Znajdź jeden/dwa sklepy online z wygodnymi i eleganckimi ciuchami. Naucz się jak zmierzyć pas/tors itd. Spędź dwa wieczory żeby ogarnąć klasyczną modę i kupuj przez internet Nawet rasowy garnitur tak kupiłem z 4-kotną przebitką. W razie potrzeby przeróbka u krawca i tak wychodzi taniej. Do tego oszczędzasz czas, bo nie musisz łazić po sklepach Lenistwo uber alles.

ps. Jeszcze jedno - prawie zawsze łażę ubrany wg jednego kanonu. Rano, będąc pijany snem nie zastanawiam się co narzucić na plery czy wciągnąć na dupę.

https://www.youtube.com/watch?v=g3g7BXEoz7o

I kurwa ten materiał z którego robią koszule. Weź to wyprasuj, a nawet jak się uda, to po założeniu już wymięta.

Chciałem niedawno koszulkę kupić, w Croppie chyba, wszystkie były raczej sukienkami, nawet jak była zbyt obcisła, to kończyła mi się w połowie ud

:Jez z lasu nie jestem zwolennikiem zakupów przez internet, ponieważ MUSZĘ wszystko mierzyć - taka figura. Do tego 2 m wzrostu. Czasem jestem rozczarowany nawet po zakupie ciuchów zmierzonych w sklepie, bo w domu wychodzi, że coś jest nie halo. Jedyny ciuch który leży na mnie idealnie, to garnitur, ale szyty na miarę (z przymiarką w trakcie).

Szukałem rok temu krótkich spodenek z kieszeniami. Powiedzieli mi, że kieszenie wyszły z mody. Pytam się grzecznie, ja k**** wyszły z mody, jak ja w kieszeniach wszystko noszę. Ano wyszły - kup se pan nerkę

:radioactive, a damskie w większości króciutkie. Crop-topy jego mać

Jakoś nie dostrzegam Waszych problemów, wszystko jest. Trzeba mieć po prostu XXL, wtedy większy wybór

Większy wybór? Worków na ziemniaki jest od groma, nie masz na co się lansić

:nevya masz większy wybór bo możesz kupować ciuchy w Castoramie