Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Inteligentna jazda > o Ministrze Edukacji słów kilka
PietroBosman
Pan Roman Giertych został ministrem edukacji.
Natychmiast podniosło się larum w telewizji,że o to młodzież będzie już tylko wszechpolska...że świat się skończył bo "faszysta"wziął się za "biedne"dzieci.

Zacznijmy od tego,że szkoła OD ZAWSZE była polityczna. Najpierw(okres przedwojenny) uczono patriotyzmu po to by młodzi ludzie zrozumieli jak wielką wartościa jest Niepodległość i jak wiele trudu zdobycia jej kosztowało Polaków.
Potem PRL. Też wychowywanie w duchu patriotycznym a dokładniej socjalistycznym...bo takie były czasy i tyle.
Nie potępiam, nie oceniam a jedynie przytoczyłem fakty.

Teraz mamy 2006.Koalicja trzech(jeden podwójnie) rządzi tym krajem.
Przyznam się,że PiS jako partia przed wyborami zdawała się być całkiem rozsądną opcją w porównaniu z Samoobroną czy LPR...tym bardziej,że miał rządzić razem z PO.
Do rzeczy.
Giertych może się komuś podobać a komuś nie. To normalne bo jest demokracja. Ale jeżeli słysze jak w telewizji posłanka Senyszyn publicznie kpi z wicepremiera RP to mnie dziwi, że nikt nie reaguje.
Nazywanie kogoś "koniem" nie przystoi żadnemu politykowi.
Powiem wam więcej. Nie byłem jakimś tam wielkim zwolennikiem Giertycha....ale jak widze CHAMSTWO i wciąż kulturalną postawę ministra edukacji to jestem pod wrażeniem.
Dziennikarka TVP 1- Monika Olejnik wręcz skompromitowała się w rozmowie z Romanem Giertychem.
Mieliśmy obraz "niezależnej" dziennikarki, która w sposób dziwny atakowała nowo mianowanego ministra.
Ten odpowiadał spokojnie na wszystkie (nawet prowokacyjne)pytania .
Ostatnio w ręce wpadł mi tygodnik "Wprost"- jedyna ciekawa rzecz w tej gazecie to ankieta dziennikarzy o POLITYCZNYCH SYMPATIACH. Najwięcej miał na + Mazowiecki a najmniej Giertych.....hmmm...
Zarzuca się Giertychowi że nie ma kompetencji.Sorry a prof.Handke pamiętacie? Ziomek niby wszystko wiedział o co chodzi a wymyślił największy badziew IIIRP- Gimnazjum...no i sie nie znał na matematyce( tam tylko kilkaset milionów sie machnął na niekorzyść podatników) Ten "geniusz" wymyślił także twór-Yeti(czyli wszyscy o nim słyszeli a nikt nie widział_ czyli Gimbusy...
To jak TACY fachowcy tam szli (Łybacka w sumie wiele nie zdążyła napsuć) to ja wole dyletanta .
Uważam że należy patrzeć ministrowi edukacji na ręce i to baaardzo dokładnie, ale należy także okazać mu szacunek.
Heh też mnie już słynna Senyszyn rozśmieszyła...pyta dlaczego ma szanować prezydenta?Dlaczego nie może gadać o nim co jej się żywnie podoba?
Ano dlatego że wynika z tego że posłanka nie szanuje.....Polski i Polaków.
W założeniu że wszyscy uczestniczymy w demokracji, prezydenta wybiera WIĘKSZOŚĆ. Więc jest to urząd REPREZENTUJĄCY Naród.
Rząd jest reprezentantem Narodu...i jemu tez należy się szacunek. Co nie oznacza,że należy się zgadzać ZE WSZYSTKIM co ten Rząd wymyśli...Nie można mylić tych pojęć, proste.
Tak samo z Giertychem. Można się z nim nie zgadzać, ale to trzeba na płaszczyznie merytorycznej a nie pyskówki.
A to że studenci protestują...no sorry...zawsze protestowali, nic nowego. Dzięki temu nie mają wykładów i zawsze poznają ciekawe osoby na takich demonstracjach...
Skąd moje zdziwienie?
Lepper jakoś juz nas wszystkich tak nie elektryzuje. Nikt tak głośno nie domaga się jego dymisji. Bo Lepper nie jest aż tak nielubiany w mediach jak Giertych.
Kończąc już...Dziwne jak pani Senyszyn jeszcze może kogoś oceniać skoro sama pochodzi z baaaardzo czystej i porządnej partii.
Namawiam do jasności umysłu i nie bania się pójścia pod prąd.Chętnie poznam Wsze opinie



A jeszcze jedno
Koń Kaliguly....Kaligula nie był porąbany...mianując swojego konia na ministra chciał pokazać jak "poważnie " traktuje senatorów( bo to z ich grona miał przyjść minister...więc Kaligula wziął,jego zdaniem, najmądrzejszego)
Pozdrawiam

--
Always look on the bright side of life!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Tylko kilka spostrzeżeń.
1 - Z tego, że niektórzy ministrowie byli do bani nie wynika, że następni też mogą być, zwłaszcza po szumnych deklaracjach przedwyborczych. Miało być mądrze i uczciwie, a upycha się faceta tam, gdzie może się wyżyć i pokazać, ale dostęp do kasy jest nikły...
Bardzo mi to się "komponuje" z mentalnością PiS-owców,,,

2 - Nie wiem czy i na jakich studiach szanowny PietroBosmanie byłeś, ale stwierdzenie :
"A to że studenci protestują...no sorry...zawsze protestowali, nic nowego. Dzięki temu nie mają wykładów i zawsze poznają ciekawe osoby na takich demonstracjach"
przypomina mi wypowiedzi Gomułki po rozruchach marcowych.

3 - Na Giertycha ludzie nalatują, bo po jego wypowiedziach poprzednich i aktualnych widać, że otwartość na świat i inne światopoglądy jest mu głęboko obca i wstrętna. Cóż, jaki tata, taki syn...

4 - Zgadzam się tylko z jednym. Ani Kaligula, ani Neron, ani żaden inny władca nie byłi "porąbani". Inaczej nie zdobyli by wpływów, cudów nie ma. Wiedzieli co ukryć i kiedy pokazać pazurki. Za to ci, którzy o nich potem pisali mieli do nich taki stosunek, jak PiS do SLD... Z czego absolutnie nie wynika, że Kwaśniewski to Klaudiusz, a Jaruzelski to Neron...

Na koniec, jak chodzi o szacunek do kogokolwiek, a do rywala w szczególności, to u polityków się go nie spodziewaj. Nie widać go właściwie w żadnej partii, szczególnie tej, która najgłośniej mówi o szacunku. Cóż, szefc bez butów chodzi...
Może powstanie partia Kant i Bezhołowie, to może coś się zmieni...
Aby do wyborów (jeśli jeszcze jakieś będą..)

lysy2
zgadzam się z wypowiedzią Bobikop'a, że brak kompetencji u poprzednich ministrów daje przyzwolenie, że następni też mogą być niekompetentni. nie porównuje się w dół, tylko do tych najlepszych (w każdej dziedzinie),
ale fakt, że pomysły typu gimnazjum to klapa
co do szacunku, to kwestia indywidualna - mogę nieszanować kogo tylko chcę i za co tylko chcę (nawet cały naród jako ciemną masę). i może to każdy obywatel. za obrazę urzędu mogą mnie ścigać lub poda mnie ktoś do sądu z powództwa cywilnego, ale mogę wyrażać swoje zdanie. jak to świadczy o mnie w oczach innych to inna sprawa (która nota bene może mnie wcale nie interesować)
co do Lepera, to poprostu sił ludziom brakuje jak widzą co się dzieje. Giertych może mieć jeszcze wpływ na młode pokolenie i to najbardziej oburza.
studenci tak często znowu nie demonstrują i jak już to z przekonania. jakby chcieli mieć wolne od wykładów, to sobie zrobią wolne w dowolny dzień. w akademikach spotyka się tabuny ludzi, więc taka argumentacja do mnie nie trafia. IMO to jest poprostu protest przyszłej elity narodu wobec zaściankowości poglądów ministra edukacji oraz sytuacji politycznej kraju (i wcale im się nie dziwię).
co do Kaliguli i innych, to chyba ciężko się wypowiadać po 2 tys. lat jakie były ich pobódki. i nie mylmy sprytu politycznego rządzących ze zdrowiem psychicznym (porąbaniem), bo wielu było porabanych, chorych, ale wiedzieli jak zdobyć władzę.

PS.
jeśli się nie mylę to powstaje projekt matury z religii.
wobec takich działaniań to mi poprostu ręce opadają

--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
a ja wam powiem, że słynny wolny piątek (jutro) z powodu pielgrzymki pomniejszego przywódcy religijnego miał być wolny? I wiecie co? jest wolny..od zajęć edukacyjnych! Czyli do szkoły trzeba iść, ale uczyć się nie wolno - nie wiem, co ma być, czy wszyscy mają wspólnie siedzieć i ogladać w/w przywódce w TV? To stanowi o jego jakości - nawet jasnego zarządzenia wydać się nie potrafi, a to trafiło do szkół WCZORAJ!
Szkoła polityczna...była, jest i będzie - ot tepnie mnie za poglądy antyPis na niektórych przedmiotach ;]
Czy tak powinno być? Nie. Ale czy może tak nie być? Też nie. Nie da się odseparować całkowicie szkoły od swiata zewnętrznego - uczniowie też ogladają TV, różne tematy się przewijają wśród uczniów i wsród nauczycieli.
Czy Roman G. bedzię dobrym ministrem? Nie. Mam gdzieś jego komptencje - nic się w szkole nie zmieniło i nie zmieni. Czarni jak będa tam pracować za nasze pieniądze i zabierać mi godziny matmy tak będa nadal.
Niemniej panuje duże przekonanie,że minister czy kuratorium ma wpływ na szkołe..maja, ale nikły. Szkoła tak naprade rządzi dyrekcja i to ona jedynie może coś w szkole zrobić. Albo nie. Jak było zalecenie, że mają być lekcje wych. seksualnego, to dyrekcja, że nie ma pieniędzy i ludzi i nie będzie. Co możesz zrobić? Nic..
(a moje dwa złote wpłacone za te lekcje jak zwykle przepadło bóg wie gdzie...)

Co do wypowiadania się...to akurat Giertych to się w miare poprawnie wypowiada. To co robi Gosiewski (vide Teraz My z 23.05), Kruk, Kaczyńscy - oni nie potrafią po polsku mówić, brakuje im albo elemtnarnych zasad kultury albo wiedzy. Zadne z nich nie kryje się, że realizuje hasło TKM...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
zajac - Superbojownik · przed dinozaurami
Bosmanie!
Giertycha bronisz, na socjalizm wyrzekasz- czyżbym poznawał korwinistę? To blisko siebie w ideologii jesteśmy

Przechodząc do adremu. Lysy2 pięknie to ujął- niekompetencja poprzedników wcale nie usprawiedliwia niekompetencji następcy, który dostał to stanowisko nie za kompetencje (mówiłeś, że "fachowcy" byli do bani, o tym zaraz) a skutkiem politycznego targu i podziału sukna Rzeczypospolitej. Poza tym, na Handkem wcale bym psów nie wieszał.

offtopic
Gimnazjum nie jest takim poronionym tworem, na jaki wygląda. Oczywiście, samo w sobie jest jakoby straszliwą kloaką całej edukacji- trafiają tam dzieciaki mocno dotknięte burzą hormonów, które dopiero co poczuły potrzebę wyrobienia sobie pozycji w stadzie, konkurencji (baaaardzo nieudolnej) o względy płci przeciwnej itp. I część widzi drogę ku temu w spuszczaniu bliźnim łomotu, chwaleniu się kradzieżami i bluzganiu nauczycielom, bo to w ich mniemaniu akcentuje siłę. Do tego dochodzi niestety, brak dobrych wzorców. Ale zauważ, że tą całą chałastrę upycha się do jednej placówki, nie dając jej sposobności wyżywania się na młodszych z podstawówki i utrdniania nauki starszym z liceum (gdzie, jak wiesz, przelewki się kończą). Praca w gimnazjum, ze względu na trudny wiek młodzieży, jest bardzo wymagająca, trudna, a dla słabszych fizycznie nauczycieli- niekiedy niebezpieczna. Nie mniej, mi się przyfarciło i trafiłem do dobrej klasy, gdzie z "elementu" mieliśmy: debila sztuk jeden, pajaca sztuk jeden, dresiarza sztuk dwie. Klasa, w większości normalna, łatwo ich spacyfikowała. A jeśli za dużo sobie pozwalali i dopuszczali się zbytniej agresji- to niżej podpisany prosił takiego dresa na "solówkę". Potem był spokój przynajmniej przez dwa miesiące.

Co do gimbusów- twierdzę, że widziałem yeti. Nasz otwocki samorząd pięknie sobie z problemem poradził, gimbusy jeżdżą punktualnie są ładne, kolorowe, mają ładne rejestracje (np.WOT KLEKS). Tak więc- nie zwalaj na pana ministra niefrasobliwości samorządów.

Handke popełniał również błędy. Na przykład nie był konsekwentny w sprawie "nowej matury". Każdy szachista wie, że po "klasycznej ofierze gońca" należy utrzymywać atak na skrzydle królewskim, a nie brać się z głupia frant za rozwalanie struktur pionkowych na skrzydle hetmańskim.Ergo, grać konsekwentnie. Tak samo tutaj- jak miała byc to matura sprawdzana zewnętrznie, miarodajna, obiektywna i wiążaca dla wyższych uczelni, to w cholerę powinno się znieść matury ustne, nie wiaomo czemu taraz służące, a pochłaniające od groma czasu tak uczniowskiego, jak nauczycieskiego. Aha, i pieniędzy podatnika.
/offtopic

Naród sobie jaja robi.I nie jest to polska specyfika, bo w każdym państwie ludzie nabijają się ze swych przywódców. Robił zawsze. Tylko teraz robi to intensywniej... dlaczego? Bo społeczeństwo już czuje, że trzeba zmian i to radykalnych i tych zmian się domaga. Jedna część chce "liberalnych", inna "solidarystycznych", jeszcze inna "patriotycznych". A ponieważ wszystkim na tych zmianach zależy, to jest bardziej niż oczywistym, że "solidarysta" będzie naturalnym wrogiem "liberała". A wroga niszczy się KAŻDYM dostępnym środkiem (w granicach prawa). I bardzo dobrze!! To znaczy, że społeczeństwu zaczyna na czymś zależeć.

I przechodzimy do samego pana ministra- oczywiście, dowcipy o końskim wyrazie twarzy są wszystkie wtórne, niegodne i, co najważniejsze, nieśmieszne. Ich mnogość i monotematyczność też mnie irytuje- średnio godne są Bojownika JM, a co dopiero posłów na Sejm. Jednak, kto sieje wiatr, zbiora burzę i burzę zbiera teraz Giertych. Bo sądzę, że największym badziewiem IIIRP nie jest gimnazjum, tylko... Młodzież Wszechpolska (kliknijta, warto...). Zasiał wiatr zbytnim zbliżeniem się do Papcia Tadzia, MW, prymitywnym językiem kampani wyborczych i żydofobią. A nadto tym, że jego poglądy są skrajnie rozbieżne z poglądami samych uczniów. Więc zbiera burzę- i dobrze mu tak!!

Gwoli zakończenia- Inicjatywa Uczniowska nie powstała jako ruch oporu przeciw osobie, ale przeciw pewnym zjawiskom i ideom. Tym zjawiskom na imię:
- fasadowość samorządu uczniowskiego
- religia w szkołach
- pomysł wprowadzenia "wychowania patriotycznego" (ukłon w stronę Pana Romana)
- pomysł powstania Narodowego Instytutu Wychowania
- pisma wiceministrów rugujące ze szkół ideologie pacyfistyczne i ekologiczne (które ja też uważam za głupie, ale mamy jednak pluralizm)
IU powstała jako niezależny, spontaniczny i ODDOLNY ruch obywatelski. Istniała i dziłała jeszcze przed mianowaniem Giertycha. Na ich stronach widać wzory pism urzędowch, jakimi uczniowie powinni dochodzić swoich praw, podstawy prawne do poszczególnych działań (np. pisemnych zapytań do dyrekcji, obligujących tą do odpowiedzi w przepisowym terminie) i instrukcje jak ewentualnie dochodzić egzekwowania tych przepisów w Sądzie Administracyjnym. Słowem- to jak najbardziej konstruktywna grupa, będąca świadectwem istnienia w Polsce społeczeństwa obywatelskiego.

Jeśli takie są owoce "antagonizowania się społeczeńswa", to życzę sobie, by zantagonizowało się jeszcze bardziej

--
Kim jest ten ktoś? Sprawdź koniecznie na
www.ronpaul2008.com

PietroBosman
chciałbym dodać,że miło iż próbujesz coś dodać od siebie...

:maksymus007- ok może niezbyt dobrze wyraziłem się o studentach, ale moim zdaniem nie TO jest istotą mojego txtu
wyraziłbym się nawet dosadniej....chodzi mi o stanowisko ministra edukacji. Studentów nie ruszam już

a wracając do historycznej postaci Kaliguli...to słowo "porąbany"to wymyślili jego przeciwnicy i tyle

--
Always look on the bright side of life!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
KOZAK - Machajnóżka · przed dinozaurami
1 Studenci protestują bo chcą wolne i spotkać się z kimś? (?!) Argument nietrafiony. Jakby chcieli mieć wolne, to by wychwalali nowego ministra za to, że im wolne z okazji wizyty Papieża zrobił.

2 Szukasz kultury w polskim rządzie? No to czemu nie bronisz wicepremiera Leppera? Najpierw przeciw prawu występował, drogi blokował, a zobacz jaki teraz jest grzeczny. Na każde pytanie kontrowersyjne odpowie z uśmiechem i nawet "w papę nie da".
A co do Giertycha i jego kultury. Czy wobec osoby o orientacji homoseksualnej kulturalnie jest mówić pedał? To przecież tak jakby wobec urzędnika Panstwowego, dajmy na to posła, mówić urzędas.
A mr Giertych właśnie na wiecu przeciw homoseksualizowi krzyczał: Stop pedałowania!
Poza tym reaktywował młodzież wszechpolską, która jest ugrupowaniem wręcz nacjonalistycznym. Ja się nie dziwię, że młodzież się go boi.

Moim zdaniem na ministra edukacji powinni wybierać kogoś z doświadczeniem pedagogicznym. Kogoś, kto popracował w szkole kilka dobrych lat i wie na czym polegają problemy w szkołach. A nie kogoś, kto chce aby młodzież (zamiast rozwijać swoje myśli w różnych kierunkach) myślała jednotorowo. Jeden kraj, jedna partia, jedna myśl...

Pozdrawiam i dzięki za fajną dyskusję..

PietroBosman
Do :KOZAK

Po pierwsze CZYTAJ UWAŻNIE I ZE ZROZUMIENIEM
Po drugie Nie szukam kultury w rządzie(wróć do punktu pierwszego)
tylko uważam iż z racji ZAJMOWANEGO stanowiska NALEŻY SIĘ ministrowi SZACUNEK...nie będe powtarzał dlaczego bo już to mówiłem(znowu polecam spojrzeć na punkt pierwszy)
Po trzecie...ok juuuż spokojnie nie czepiam się tak studentów noo
wez daj se na luz
No i ostatnie co mnie ruszyło lekko....ja ani Leppera ani Giertycha bronić nie zamierzam. ZASTANAWIAM SIE TYLKO czemu MEDIA tak szybko "zeszły" z Leppera na rzecz Romana G. skoro Lepper ma wyroki sądowe itp. i TYLKO TYLE i TYLKO dlatego w ogóle wymieniłem lidera samoobrony

--
Always look on the bright side of life!

lukashero
Jak rozumiem, czlowiekowi nalezy sie szacunek nie za to,kim jest,co zrobil,jakie poglady glosi,tylko za to jakie stanowisko piastuje w danym momencie.Ciekawe rozumowanie PietroBosman ,powiedzialbym nawet ,bardzo ciekawe...

szacunek stalinowi,hitlerowi i fidelowi castro.

respekt PietroBosman.



--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

PietroBosman
hero
Jeżeli nauczycielowi, księdzu, pani na poczcie okażesz troche szacunku to korona Ci z głowy nie spadnie.
To jest minister więc nie powinno o nim się mówić/używać słów typu "koń"
A swoją drogą...powiedziałeś że szacunek należy się ludziom o odmiennych poglądach...
A tu od razu walisz z grubej rury 2 zbrodniarzami, to ja Tobie gratuluje
upraszczania mojego tematu.

Ludzieeee czy Wy czytac umiecie czy czytacie tylko to co chcecie wyczytać??

Ja wiem że najlepiej brechtać ze wszystkiego, olewać system który żywi i w ogóle mieć to wszystko w du*ie...
Roman jest taki jak każdy widzi.Chodziło mi o to by w ataku na tego ministra nie zniżać swojego poziomu intelektualnego niewybrednymi tekstami typu "koń" czy "faszysta"

--
Always look on the bright side of life!

kolleck
kolleck - Superbojownik · przed dinozaurami
, niestety w takim kraju żyjemy, ze o Pierwszym Blaszkodziobym należy z szacunkiem, choć osobiście nie lubię go straszliwie i w drugiej turze wyborów z płaczem, ale zagłosowałem na Tuska.

Mi też się osobiście nie podoba fakt cenzurowania wolności wypowiedzi, niemniej wyobraź sobie sytuację, że w mediach o Prezydencie mówi się ..........., no, mówi się wulgarnie ;)
Też przegięcie, prawda?
A kompromisu tu nie sposób ustalić. Dla jednego szczytem obrazy jest słowo "bałwan", dla drugiego żadnym nietaktem nie jest "matko...ca pie....ony". Ot i wszystko.
A co do Twojej wypowiedzi to masz rację. Historia najlepszym jest sędzią dla ludzi, jakiegokolwiek formatu.

--
Wszystkich praca uszlachetnia, a mnie tylko męczy...

lukashero
PietroBosman,to o czym mowisz to zwykla zyczliwosc wobec osob ktorych nie znamy takich jak ksiadz,czy pani na poczcie.Do wszystkich odnosze sie z zyczliwoscia,niewazne kim jest.U mnie na szacunek trzeba sobie zasluzyc.Wytlumacze Ci to najprosciej jak potrafie:polityka lapowkarza,ksiedza pedofila sie nie szauje,prawda? Czy moze sie myle?Jak ktos swoimi pogladami robi z siebie pajaca,to nagle obejmujac stanowisko ministerialne przestaje tymze pajacem byc?Nie sadze.
Az tak bardzo Cie boli ze ktos nazwal Giertycha koniem, zeby az z takim przejeciem pisac o tym?
Nie chcialbym byc w skorze tego,ktory obrazi Ciebie.

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

PietroBosman
heh
wiesz...nie mogę sobie po prostu przypomnieć, żeby wcześniej tak prosto z mostu brechtali z jakiegoś ministra.
Czy to znaczy że poprzednicy byli ok a ten już na starcie jest "be"?
Zgadzam się z tym że Roman nie jest wymarzonym ministrem dla uczniów,ale traktowanie go w taki sposób nie powinno znajdować zbyt wielu zwolenników...dziennikarze uwielbiają "zew krwi"
a tłum zawsze szuka kozła ofiarnego...tak było i będzie, ale ja nigdy nie lubiłem maszerować bezmyślnie w tłumie-wolę pod prąd

--
Always look on the bright side of life!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
KOZAK - Machajnóżka · przed dinozaurami
Nie mam czasu na JM, ale chociaż teraz mogę odpowiedzieć:

Twój argument: Romana Giertycha należy szanować, bo pełni funkcję ministra.

Mój argument: Romanowi giertychowi nie należy się szacunek, za brak jego tolerancji do innych ludzi.

Ja patrząc na zestawienie tych dwóch argumentów mówię: ważny jest człowiek, a nie funkcja. I obojetne ile ustaw się stworzy - po owocach ich poznacie. Jak do tej pory owoce Pana Giertycha to: becikowe (osobiście uważam, że to zmarnowana kasa - lepiej byłoby zrobić ulgę podatkową na dzieci), konflikt wszechpolaków z paradą równości, ostatnio doszedł do tego konflikt z uczniami. Czy podasz jakieś poztywne owoce jego pracy?
Pzdrwm

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
svr - Superbojownik · przed dinozaurami
DO KOZAK: to że nie szanujesz Romka, tylko za to że nie uznaje Twoich wartości, świadczy, że jesteś skrajnie nietolerancyjny, prawda??
A co do pozytywnych owoców jego pracy: zlikwidował przymusowe przedszkole dla 5 (sic) latków. Tylko to wystarczy, aby nazwać go dobrym ministrem edukacji.

Co do konfliktów: jest to konflikt wywołany przez organizatorów parady równości i inicjatywę uczniowską. Swoją drogą, to żałosne, że media rozdmuchują całą tą aferę z "inicjatywą..". Chodzę do liceum przy raszyńskiej, które to liceum gorąco poparło tę inicjatywe (starczewska, bla bla bla), ale są ledwie dwie - trzy osoby, które angażują się w całą sprawę. Trzeba nadmienić, że są to kompletni outsiderzy.
Forum > Inteligentna jazda > o Ministrze Edukacji słów kilka
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj