Albo w ten sposób
Serce Londynu, ale nazwa nawiązuje do głębokiej przeszłości (Krowie Skrzyżowanie)
Przynajmniej wiadomo jakiej, bo np. w Gdańsku jest ulica Miałki Szlak i to jest dopiero zagadka
Nie wszystkie ulice zresztą muszą mieć nazwę
I co? Kto bogatemu zabroni, nie?
Niektóre nazwy zachwycają. Dosłownie (ul. Fascynujące Miejsce)
Niektóre dają nadzieję (np. na remont)
Niektóre toczą spór, ale pewnie kiedyś dojdą do porozumienia
Trzeba by spytać londyńskie bojownictwo czy na Wzgórzu Syjonu nie osiedlają się przypadkiem jacyś muzułmanie. W dzisiejszym świecie wszystko jest możliwe
Niektóre brzmią może nieco mało delikatnie, ale widać nikt z tego nie robi awantury
Cieknąca zwierzęca krew, błyskające wilcze oczy (nie, nie Tuska), ciekawe czy mieszkańcy też maja takie skojarzenia?
Rozszalałe w galopie konie. To coś dla Polaków, przynajmniej tych zorientowanych na tradycję.
Są ulice straszące samą długością nazwy, jak w Groningen
Ponoć przybywający do Tallina Norwegowie zaśmiewają się do łez i fotografują tę nazwę zawzięcie, gdyż, jak się słyszy, jest ona w ich języku wulgarną nazwą dość istotnego organu z wyposażenia mężczyzny. Na sąsiedniej ulicy już nie fotografują. Musi to za nich robić ktoś inny. Oni leżą i kwiczą, ponieważ dodatek „jalg” oznacza „długi”.
W chorwackim mieście Rovinj ktoś uznał, że ul. Św. Eufemii musi być dokładniej opisana, by trafić tam, gdzie się zamierza.
Na zachodnim brzegu Jordanu w obozie uchodźców palestyńskich w Askar, jakiś miejscowy potentat nazwał ulicę tak, jak swoją domenę internetową
Niemcy bywają brutalni. Potrafią ulicę w Monachium nazwać „Niepotrzebną”
Portugalczycy za to kuszą w Lizbonie ulicą Dwóch Życzeń (marzeń)
Jeśli ktoś jadąc drogą poczuje wielki głód
wystarczy, że skręci w starego kartofla, pożywne to i zdrowe
Specjalnością amerykańską są najwyraźniej skrzyżowania. Naprawdę trzeba się dobrze zastanowić, zanim wybierze się kierunek.
Za to wierzą w miłość, która przetrwa wszystko i jest jedyna droga do nieśmiertelności.
Jedna z nich powinna służyć nam za przykład. Prawda, jakie proste? Bez żadnych nazwisk. Nigdy się nie zdezaktualizuje.
Najkrótsza nazwa ulicy na świecie. Budapeszt, ulica O.
W Polsce z pewnością są także ciekawe ulice, których nazwy warto spopularyzować. Jak ta w Krakowie
Lub ta, nadesłana przed jednego bojownika (bete_noire), według moich informatorów znajduje się na Krakowskim Kaziemierzu
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą