Kinessa Johnson przez cztery lata służyła w amerykańskiej armii, ale kiedy tylko zakończyła kontrakt przeprowadziła się do Afryki i przyłączyła się do strażników przyrody chroniących afrykańskie zwierzęta i zwalczających kłusowników.
#1.
#2. Dziewczyna służyła w US Army jako mechanik i odbyła jedną turę bojową w Afganistanie
#3. Kinessa dołączyła się do organizacji non-profit Veterans Empowered to Protect African Wildlife (VETPAW), która wysyła chętnych weteranów do Afryki, aby szkolić tamtejszych strażników i pomagać im w ochronie przyrody
#4. Pracownicy VETPAW są doświadczonymi strażnikami przyrody, a ich głównym zadaniem jest chwytanie kłusowników
#5. Mimo "bojowych" zdjęć Kinessa zaznacza, że działają podobnie do policji i priorytetem jest aresztowanie przestępców
#6. Jednak warunki afrykańskiego buszu są takie, że każdy uzbrojony człowiek traktowany jest jako zagrożenie i trzeba go traktować z rezerwą
#7. Dzięki swojej nowej pracy może na co dzień obcować z przyrodą
#8. I zbliżać się do dzikich zwierząt na naprawdę niewielkie odległości
#9. Aktualnie dziewczyna stacjonuje w Arusha w Tanzanii
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą