Felix Hernandez Rodriguez dostał zlecenie od firmy Audi, by wykonać kilka zdjęć ich nowemu produktowi, modelowi R8. Fotograf podjął się tej pracy, ale sesja odbyła się bez obecności wartego 160 tysięcy dolarów samochodu. Autor zdjęć nie skorzystał też z usług Photoshopa. Fotki wyszły genialnie, a fotograf użył ciekawego tricku...
Wszystkie fotografie powstały w oparciu w model Audi R8, który kosztował... 40 dolarów. Autor zdjęć dodał od siebie trochę dodatkowych rekwizytów, odpowiednie oświetlenie oraz garść efektów specjalnych.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą