Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 zadziwiających ciekawostek o Filipinach

65 499  
213   34  
Z czym kojarzą się Filipiny? Ostatnio głównie z seks-turystyką, porwaniami turystów przez członków ISIS czy wyjątkowo krwawymi drogami krzyżowymi. Ale to tylko niewielki i nie do końca reprezentatywny wycinek tego, czym naprawdę są Filipiny…

#1.

Przez dobre 40 lat na Mindanao - drugiej co do wielkości wyspie Filipin - toczyła się regularna wojna pomiędzy mieszkańcami sąsiadujących wiosek. Zakończył ją dopiero… strajk kobiet, które solidarnie postanowiły odmówić seksu swoim mężczyznom, dopóki ci nie zaprzestaną walki. Wystarczyły dwa tygodnie postu, by zakopać czterdziestoletni topór wojenny.

#2.


Jednym z najsłynniejszych Filipińczyków jest Manny Pacquaio - utytułowany bokser słynący z widowiskowych walk przeciwko najznamienitszym rywalom; postać wielbiona na Filipinach jak niegdyś Małysz u nas. Zauważono, że kiedy walczy Pacquaio, na całych Filipinach gwałtownie spada wskaźnik przestępczości. Cały naród zajmuje się kibicowaniem i nikt nie zawraca sobie głowy jakimiś rozbojami.

#3.


Jednym z bardzo egzotycznych - przynajmniej dla europejskiego odbiorcy - wynalazków wywodzących się z Filipin jest ketchup przygotowywany z… bananów. Dziwaczny przepis powstał podczas II wojny światowej, kiedy w kraju zabrakło pomidorów. Zaczęto więc produkcję z tego, co było na miejscu - czyli właśnie bananów. Miksuje się je, miesza z octem, cukrem i przyprawami, po czym wykorzystuje do potraw jak normalny ketchup.

#4.


Wygląda na to, że Frank Sinatra jest na Filipinach darzony szczególnym szacunkiem. Pomiędzy 2000 a 2010 rokiem w filipińskich barach karaoke zastrzelono bowiem aż 12 osób właśnie podczas wykonywania numerów Sinatry. Czy były to wyjątkowo dobre, czy wyjątkowo złe wykonania - trudno powiedzieć. Fakt faktem, prasa określiła je bardzo trafnym mianem „The My Way Killings”.

#5.


Któregoś razu w 1993 roku Filipińczykom bardzo podpadł producent napoju Pepsi. Ogłoszono konkurs, w ramach którego obiecano milion peso - odpowiednik 40 tys. dolarów - osobie, która znajdzie pod nakrętką nadrukowany numer 349. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że przez pomyłkę… wydrukowano 800 tysięcy takich nakrętek. Wybuchły zamieszki, a dyrektorom Pepsi co bardziej krewcy „laureaci” grozili śmiercią.

#6.


O tym, czy w danym dniu możesz pojechać samochodem, na Filipinach decydują numery rejestracyjne. Te kończące się na 1 i 2 mają zakaz poruszania się w poniedziałki, 3 i 4 we wtorki i tak dalej aż do 9 i 0 zakazanych w piątki. To jeden ze sposobów na odciążenie filipińskich dróg. Transport publiczny też jest specyficzny - najczęściej oznacza bowiem nieco odnowionego, przerobionego Jeepa - spadek po amerykańskiej armii.

#7.


Wielu z nas miewa takie dni, o których chciałoby się jak najszybciej zapomnieć - a najlepiej w ogóle wymazać je z przeszłości. Zazwyczaj to niemożliwe, ale na Filipinach się zdarzyło. W 1844 roku, kiedy Filipiny „przeniesiono” na drugą stronę linii zmiany daty. Technicznie rzecz biorąc więc, w tym kraju 31 grudnia 1844 roku nigdy się nie wydarzył.

Źródła: 1, 2, 3, 4
3

Oglądany: 65499x | Komentarzy: 34 | Okejek: 213 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało